Autor Wątek: Chorwacja 2016, objazdówka  (Przeczytany 13004 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline emka

  • TDM User
  • Wielowieś/Gliwice
  • 20 km/h
  • *
  • Wiadomości: 9
Chorwacja 2016, objazdówka
« dnia: Sierpień 07, 2016, 14:07:02 »
Cześć !
Opiszę krótko moją wyprawę do Chorwacji, którą odbyłem 13-21.07.2016., może się coś przyda.
Wyruszyliśmy z żoną na dwóch motocyklach - ja na TDM850 2000r., żona na DL650 2006r. -13.07. godz.9.00 z Wielowsi k/Gliwic. Planowaliśmy unikać płatnych dróg, jechać bez nawigacji, z mapą. Wcześniej kupiłem mapy Czech, Słowacji, Węgier, Chorwacji i Bałkanów.
Trasa pierwszego dnia: Wielowieś, Cieszyn, Cadca, Żilina, Prievidza, Nitra, Komarno, Kisber, Veszprem, Tihany-prom, Balatonfoldvar-Koroshegy. Całość ok. 530km. W Koroshegy mieliśmy zamówione dwa noclegi po 13Euro od osoby. Jazda spokojna, raczej zgodnie z przepisami, połowa trasy w deszczu, przystanki na żądanie, co ok. 100 km(ból dupy), na nocleg stawiliśmy się ok 19.30.
Dzień drugi: do południa odpoczynek, ok. 13.00 ruszamy na objazd Balatonu ze zwiedzaniem po drodze węgierskich miasteczek, na nocleg wracamy o 21.00. Cała trasa ok 210km.
Dzień trzeci: Koroshegy, Nagykanizsa, Letenye, Sesvete, Karlovac, Josipdol, Senj. Obwodnica Zagrzebia darmowa, my jechaliśmy autostradą od Zagrzebia do Karlovac 39km - koszt 11 Kun od motocykla. Całość ok. 390 km. Jazda za Karlovac przez góry, większość w deszczu i silnym wietrze, wolne tempo. Do Senj dotarliśmy ok 17.oo, zmęczeni, ale szybko znaleźliśmy nocleg za 15 Euro od osoby. Wieczorem zwiedzanie miasta, bardzo silny wiatr, piękne widoki.
cd nastąpi...
Dzień czwarty: Senj, Zadar, Trogir, Kastela - 290km. Jazda magistralą adriatycką 8. Odcinek do Zadaru cały czas w deszczu i bardzo silnym wietrze, walka z żywiołem, motocyklem, serpentynami, i zmęczeniem. Pogoda popsuła całą przyjemność tej trasy, nici z widoków i zakrętów, cały czas walka z żywiołem. Dopiero w Zadarze pogoda się poprawiła, szybkie zwiedzanie miasta i dalej na południe magistralą. W Trogirze byliśmy ok 17.00, piękne stare miasto, ale ilość ludzi i pojazdów skutecznie zniechęciła nas do dłuższego tam pobytu. Nocleg znaleziony w Kasteli po 20 Euro od osoby, wieczorne zwiedzanie miasteczka- 7 kościołów- stąd nazwa.
Dzień piąty: Kastela, Omiś, Makarska, Dubrownik, Plat - ok. 250km. Wreszcie piękna pogoda, przyjemna jazda magistralą, super widoki. Zwiedzanie Omiśa i Makarskiej. W Dubrowniku ok 16.00, w poszukiwaniach kempingu dojechaliśmy do miejscowości Plat, gdzie rozbiliśmy się na campie Laguna. Mały kemping, dwugwiazdkowy, nad samym morzem, warunki dobre, ceny - 45 kun osoba,30 kun namiot, 20 kun motor. Do wieczora moczenie się w morzu i zimne piwko w nadmorskiej knajpce -20 kun pół litra.
Dzień szósty: Plat, Dubrownik, Plat - 30 km. Wczesna pobudka-jak to pod namiotem- choć namiot w cieniu. Już na jednym motocyklu wypad na zwiedzanie Dubrownika. Piękne stare miasto, nieznośny upał, dużo ludzi, ale naprawdę warto. Motocykle parkują za dramo i można stanąć dosłownie wszędzie. Chorwacja jest bardzo przyjazna motocyklistom-parkowanie, jazda w korkach, pozytywne nastawienie innych kierowców. W drodze  powrotnej na kemping zakupy w chorwackim dyskoncie- ceny dużo wyższe jak  w Polsce, np. piwo puszka 6-8 kun. Do wieczora plażowanie.
Dzień siódmy: Plat, BiH Trebinje, Mostar, Medugorje, dalej od granicy z BH autostradą A1 zjazd Gornja Ploca w kierunku Plitvickich Jezior. (290 km - 77 kun od moto), Udbina - całość ok.490 km.
Rano ruszamy w kierunku Bośni, na granicy dokładna kontrola paszportów i zielonych kart, jedziemy w kierunku Mostaru. Drogi dobre, ruch mały, widoki piękne,po drogach spacerują kozice i żółwie, wszechobecne zniszczenia wojenne. W Mostarze parking  w centrum dla motocykli - 40 kun od moto, ale można wszystko zostawić, przebrać się nawet w cywilne ciuchy i spokojnie iść zwiedzać miasto. Wrażenia średnie. Po obiedzie kierunek Medugorje. Na miejscu rozczarowanie, kościół, dewocjonalia i to wszystko. Wjazd na autostradę i jazda w kierunku Plitvickich Jezior ok 300 km, upał nieznośny, jazda w samych koszulkach. Nocleg znajdujemy po drodze w Udbinie-250 kun za pokój i garaż dla moto.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 08, 2016, 14:09:47 wysłana przez emka »