Tydzień. Czarter z rainbowtours do Katanii za 1100/pln na łba. Silverwing 255E za 7dni. Campingi od 16 do 33E za dwie osoby, mały namiot i skuter. Czasem dodatkowo płatne prysznice - 0,5-1E za kilka minut. Najtańsze kwatery po 60E za 2 osoby (nie korzystaliśmy).
Żarcie droższe niż u nas, ale bez tragedii. Jak jest upał to spokojnie wystarcza śniadanie z supermarketu (jogurt i buła) i obiadokolacja w pizzerii (pizze po 3,5-7E). Mają tam jeszcze taki niemiły zwyczaj że doliczają sobie za "nakrycie" - po 1-2E od łebka. Ale to w całych włoszech, nie tylko na Sycylii. No i knajpy.... od ok. 14 do 19-20 nie ma szans żeby coś zjeść. Kuchnie nie pracują. Najwyżej kawka albo coś gotowego. Może w jakichś najbardziej turystycznych miejscach jest inaczej, ale nigdy na takie nie udało nam się najwyraźniej trafić
.
A koszt całości wyszedł "ciut" większy niż się spodziewałem bo mi kartę gdzieś tam zeskanowali (na stacji benzynowej prawdopodobnie) i po powrocie okazało się że ktoś przez kilka dni ostro balował w Sofii w Bułgarii na mój koszt
. Żeby jeszcze kradli mi coś co mam - ale niestety bracia Bułgarzy raczyli mnie zapożyczyć w banku na sporą sumę
. Ale przepisy w naszym pieknym kraju są takie że na 99,9% odzyskam wszystko w ciągu 3 mies
. Tyle że pewno odsetki od kredytu sam będe musiał pokryć - ale to już mały szczegół
.