TDM już nie mam ale mam sentyment do tego motocykla. A że nikt mnie nie wywalił z tego Forum jako "innowiercę", to przedstawiam tu 15 minut zmagań kamery z drogą przeważnie w wykonaniu mojej córki Weroniki.
Po krótce opisuję co następuje:
Film ten został stworzony z niewielkiej częścią materiału jaki udało mi się dowieźć do kraju. Reszta pozostała gdzieś w świecie.
Jest to część wyprawy z 2014 roku jaką odbyliśmy z Polski do Iranu i do Zatoki Perskiej. Było to niespełna 14 tyś wspaniałych kilometrów a każdy z kilometrów to przygoda
Poznaliśmy co to prawdziwy upał, kiedy lepiej zamknąć kask i dopiąć kurtki. Zaznaliśmy wręcz rodzinnej gościnności od obcych ludzi. Właściwie to ludzie w Iranie są obcy tylko póki nie odezwą się do ciebie
Widzieliśmy kraj uśmiechniętych ludzi pełnych optymizmu i pasji z głęboko zakorzenioną tradycją i patriotyzmem.
Ten ruchomy obraz powstał właśnie dzięki spotkanym po drodze wspaniałym ludziom i dzięki mojej córce Weronice, która z oddaniem i determinacją operowała kamerą i aparatem w każdej sytuacji.
Iran to nie tylko kraj. To stan umysłu.
Nie piszę tego po to żeby się chwalić. To znaczy nie przede wszystkim
Pokazuję tutaj film, żeby udowodnić że motocyklem (TDMką też!!!) można niemal wszędzie.
Miłego oglądania.