Hmmm...
mój dobry kolega jeździ cbfką 1000 z 2006 roku. Aktualnie nakulane 70k prawdziwego przebiegu, ale tak na pewno nie wygląda
Tą to chyba anieli polerowali gwiezdnym pyłem. Co do samego motocykla:
- nasze próby spod świateł wykazały, że jego cbfka i moja 900 z 2003 idą podobnie aż do około 70-80 km/h, potem już Honda zaczynała odchodzić, ale nie tak znowu dramatycznie,
- silnik to rzędowa 4 więc ma nieco więcej kultury i nie szarpie na dole,
- niższy od tedzi, przez co łatwiej manewrować na parkingach,
- świetne w trasy i robi robotę w mieście,
- spalanie zawsze o około 1 litr większe w trasie niż moja tedzia.
Według mnie wygoda kanapy i być może wiatry to trochę kwestia kierownika i jego cech indywidualnych. Cbfka którą znam ma założoną wysoką szybę z deflektorem i to robi robotę. Nie jest cięższa od tdmki, za to jest niższa i wydaje się poręczniejsza na parkingu.
Sam rozważałem dużą cbfkę na następne moto (chociaż bardziej kusi mnie triumph tiger 1050
), ale ten motocykl jest nieco bezjajeczny. Tak - to litr, chociaż zaledwie około 100 koni. Tak - jeździ ładnie. Tak - niezawodny długodystansowiec. Ale - to taki trochę passat wśród motocykli.
Ta opinia jest moja i można się z nią nie zgadzać
Co do wymiany napędu, to w tej konkretnie sztuce musieliśmy go zmieniać dlatego, że praktycznie nowy łańcuch był wyciągnięty w jednym miejscu. Poprzednio latała na niej po Europie para ludzi z bagażami i musieli wpaść w jakiś dołek. Dobiło. Szczęściem poszło w łańcuch a nie w wałek i łożyska.