jak miałby wyglądać taki wyjazd do chorwacji?
dojechać-rozpakować-wypocząć-zapakować wrócić do 7-8 dni?
bo ja planuję:
1. wyjazd namiotowy
2. dojechać w okolice sibenika, zadaru, znaleźć capmping, 4-5 dni moczyć się i nic nie robić /no może krótkie wycieczki tu i tam Np. plitvickie jeziora czy cóś takiego..decyduje przewodnik.../.
3. zebrać się i pojechać w dół.. do dubrownika, niekoniecznie główną drogą. jeśli w przewodniku znajdę ciekawe miejsca to je odwiedzam..
4. skręcić na wschód do czarnogóry,kosova, i później na północ w kierunku domu. wychodzi że przez serbie i węgry albo rumunię
5. kolejne etapy podróży opracowujemy podczas nocnych postojów
6. jadę z samochodem w którym mam dwie dziewczyny z dziećmi.
7. w czasie jazdy dziewczyny szukają noclegów.. mamy cb-radio, gps-a i gsm-a
) w ostateczości śpimy na dziko... dzieci to uwielbiają
)
8. jedziemy niekoniecznie tymi samymi drogami. na pewno spotykamy się w miejscu noclegowym.
9. z google maps wychodzi 3200-3500 km.trzeba na to miec minimum 14 dni z nastawieniem że nic mnie nie ciśnie do powrotu..
dwa lata temu w ten sposób zwiedziłem słowenie.w ubiegłe wakacje tak zwiedzałem wschód polski /od bieszczad po mazury, elbląg, malbork, toruń... Ssystem się sprawdził. powielamy go na bałkany... raczej pojedziemy z początkiem sierpnia. to jeszcze do ustalenia na majówce...
)
na taki rodzinny wyjazd trzeba mieć przygotowane tyle złotówek ile kilometrów.. tak delikatnie licząc..śniadania robimy sami ale jeśli trafia się egzotyczne żarełko to zdecydowanie próbujemy.. kolacje różnie.. często ognisko, grill albo tylko wino..
)
howk
powiedziałem