Wg życzenia niektórych person zamieszczam
czysto subiektywny skład lekowy apteczki na dalsze wypady, np do Warszawy
* środki dezynfekcyjne (woda utleniona, altacet, sterylne kompresy nasączone alkoholem, żel dezynfekcyjny do rąk);
* płyn do wypłukania obcego ciała np z oka (NaCl 0,9%, roztwór Ringera, woda do wstrzyknięć) w małych 1-razowych ampułkach ;
* leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe( Panadol extra, Ibuprofen forte, Gripex max);
* leki rozkurczowe (nospa, scopolan);
* środki na zatrucia pokarmowe (krople żołądkowe, krople miętowe, węgiel medyczny)
* leki przeciwbiegunkowe (laremid, stoperan, smecta, salotannal);
* preparaty probiotyczne, które nie wymagają przechowywania w lodówce. Przed podróżami tam, gdzie woda zawiera inną florę bakteryjną niż u nas należy zacząć je zażywać już kilka dni przed wyjazdem, a potem kontynuować przez cały pobyt. Wzmacnia to florę organizmu i pomaga zapobiegać zatruciom pokarmowym. Preparaty probiotyczne pozwolą też odnowić florę bakteryjną jelit po biegunce (acidolac, lakcid, trilac, lacidofil, probiolak);
* leki na ból gardła (neo-angin, chlorochinaldin, sebidin plus - polecam, działa szybko tylko trzeba ssać kilka pod rząd bez przerwy);
* lek przeciwalergiczny (wapno musujące, pomocne też w przeziębieniu, Pozitan, Ketotifen, Zyrtec, Clemastin, Loratadinum, - uwaga, mogą obniżać zdolność prowadzenia pojazdów w pierwszych dniach. Ja biorę Claritine i na mnie nie działa sedatywnie);
* lek łagodzący objawy choroby lokomocyjnej (aviomarin-uwaga, lokomotiv).
* leki nasercowe i uspokajające (nervosol, krople walerianowe, sedomix, persen, nervendragees, valerin, tabletki uspokajające labofarm, validol);
* preparaty na oparzenia, otarcia, alergie skórne (alantan, bepanthen, fenistil, panthenol, termcool);
* preparaty multiwitaminowe (vitaral, multicośtam w tabletkach z minerałami);
* inne preparaty: krem z filtrem UV, nawilżająca pomadka do ust, środki do odkażania wody (Certisil Combina CC 10T), jednorazowe strzykawki z igłami , nożyczki, pęseta, termometr elektroniczny (w przypadku konieczności korzystania z pomocy medycznej w krajach egzotycznych lepiej mieć własne).
ufff, co sie **** napisałem