w zeszłym sezonie objechaliśmy Rumunię z Maćkiem, 10 dni - 2500 zł spokojnie wystarczyło, noclegi są tanie trafiliśmy cały pensjonat za 175 zł za dobę z pięknymi widokami ( 175 zł za pięć osób) nówka ze wszystkimi wygodami -okolice Bicaz
noclegi nie są drogie, jedzenie troszkę tańsze niz u nas , na stacjach benzynowych chetnie przyjmowali euro za paliwo i po bardzo korzystnym kursie, na wiekszości stacji placilismy kartami
generalnie drogi maja wyremontowane i duuuzo lepsze niż u nas , kierowcy i ludzie bardzo przyjaźnie nastawieni, zawsze ostrzegali przed policją z radarami ( nie było ich za dużo
) pamiętajcie że trasa transfogaraska jest przejedna od ok 15 czerwca w zależności od pogody, tunel zamykaja stalowymi wrotami, na szczycie jest bardzo fajny motel
transalpina jest w budowie będą odcinki zjeżdżonej gleby, szutru, strome podjazdy itp, ale ostatnie 20-30 km bajka same zakręty i zamkniety ruch dla samochodow - od czasu do czasu przejedzie ciężarówka,
generalnie polecam, na pewno wrócę jeszcze do Rumunii - zdjęcia są w galerii Maćka, motocykle w śniegu to jest szczyt transfogaraskiej