Są ludzie którzy nie planują i też jadą jednak ja należe do ludzi którzy raczej lubią sobie mniej więcej troche poplanowac co roku staram sie gdzieś zaplanowac wakacje za granicą ale tym razem pierwszy raz na moto nad balatonem myślałem ale ponoc niezbyt czysta woda tam jest ...
jak jest to naprawde nie wiem
Jak lubisz pływać w zamulonej zupie to polecam.
Dwa lata temu, po całym dniu jazdy znalezlismy jakieś spanie nad balatonem, wrzuciliśmy kufry do chaty, przebrałem się w kąpielówki i bieg na plaże. Potem zobaczyłem schody i pomyślałem, że full wypas tu mają i zacząłem po nich wchodzić do wody. Jak się skończyły woda sięgała mi do kolan. Pomyślałem, że może dużo tu emerytów i tak im zrobili ładnie, więc zaczęliśmy z bratem biec przed siebie. Po 200m rzuciłem się z rozpaczy na twarz, bo woda nadal sięgała mi do kolan.
Być może wybrałem jakieś kijowe miasteczko, ale więcej się tam nie wybieram
Byliśmy gdzieś koło Balatonboglar, po południowej stronie