Byłem w tamtym roku w Rumunii w sierpniu, 7 dni z tego 6 w deszczu. Transfogarska zobaczona w miare dobrej pogodzie, Transalpina: deszcz, mgła, widoczność na 1 metr do przodu. Polecam również wąwóz Bicaz, przeloty dzienne mieliśmy ambitne bo bywało 900 km dziennie. W związku z tym że pogoda była kiepska wiem, że w tym roku chce tam wrócić... Rumunia uzależnia